Rozdział 11
W Polsce byłam po 3 godzinach lotu. Wychowałam się w Krakowie, ale babcia mieszkała w stolicy gór- Zakopanym. Dawno tu nie byłam, myślałam że nie będę znała języka ale jakoś poszło. Chyba za dużo nie zapomniałam. Dojazd z lotniska do domu zajął mi długo. Dotarłam na godzinę około 21. Babcia przywitała mnie mocnym uściskiem, ostatni raz widziała mnie na 12 urodzinach kiedy tata zabrał ją do nas. Miałam zagwarantowany spokój bo nikt mnie tu nie znał, nie wiedział co przeszłam. Po miłej kolacji z babcią poszłam się położyć, zmęczyła mnie ta podróż. Przed zaśnięciem zdałam sobie sprawę że źle się zachowałam dzisiejszego ranka, nie powinnam być taka oschła dla chłopaków, w końcu to tylko Malik zawinił. Zdaje się że zadzwonię do nich i ich przeproszę ale zrobię to dopiero jak już odpocznę. Sądzę że zrozumieli co mnie zmusiło.
Obudziła mnie moja kuzynka Helenka, miała 16 lat i często prowadziłyśmy rozmowy wideo, ale ostatnio gdy do mojego życia zagościło One Direction trochę ją zaniedbałam.
-Wstataj! – zaczęła mnie budzić.
-What? – spytałam odruchowo po angielsku, jeszcze nie przywykłam do polskiego.
-Nie what, tylko co!- zaśmiała się , podparłam się na łokciach oczekując aż powie co ją sprowadzao8 rano !
-Babcia woła cię na śniadanie – powiedziała wychodząc z mojego pokoju.
-Już idę-tylko to wykrzyczałam żeby usłyszała mnie z za zamkniętych przez niż drzwi.
Wstałam i poszłam się ogarnąć. Po chwili byłam gotowa, babcia zrobiła prawdziwą polską jajecznicę za cebuli, ubóstwiałam polskie jedzenie a w szczególności kuchnie mojej babci. Brakowało mi tego przez tyle lat. Usiadłam z babcią i Helenką do stołu i zaczęłyśmy rozmowę. Wiedziałam że babcia podejrzewa że nie przypadkowo tu przyjechałam, musiałam powiedzieć jej wszystko inaczej nie dałaby mi spokoju.
-A więc co cię kochanie do nas sprowadza- spytała wprost babcia.
-Chciałam od czegoś odpocząć- po moim policzku spłynęła pojedyncza łza, przypomniałam sobie wszystko to co kazało mi wyjechać.
-Czegoś? Złotko sądzę że od kogoś- czasem sądziłam że babcia umie czytać w myślach.
-Możliwe- odpowiedziałam próbując się nie rozpłakać, próbowałam to wszystko w sobie stłumić ale gdy już nikt z nich nie mógł mnie zobaczyć mogłam to wszystko z siebie wyrzucić i poczuć się trochę lepiej – Tak babciu masz rację przez kogoś – już nie wytrzymałam i wybuchłam płaczem, tak bardzo go kocham a on tak bardzo mnie zranił. Wybaczyłam mu ale nie potrafiłam już zaufać, za bardzo dotknęło mnie to co zrobił. Opowiedziałam wszystko babci, pocieszała mnie a Helenka mówiła że pomoże mi o tym zapomnieć.
-Czyli dzisiaj musimy zaszaleć?- zapytała podając mi gorącą herbatę.
-Sądzę że tak-powiedziałam lekko się uśmiechając.
Dzień spędziłyśmy na zwiedzaniu pięknego Zakopanego, było tu tyle do obejrzenia. Krupówki pełne sklepów, nie obeszło się bez zakupów.
Spędziłam tak cały miesiąc, powoli leczyłam złamane serce. Byłam już gotowa do przeprosin Kim i chłopaków za moje zachowanie w dzień wyjazdu. Usiadłam na jednej z ławek na Równi Krupowej z której pięknie wyeksponowany o tej porze Giewont było widać najlepiej. Często tu przychodziłam pomyśleć i pocierpieć w milczeniu .
Wykręciłam numer przyjaciółki.
<Rozmowa>
J:„Cześć Kim to ja Bella. Dzwonie żeby was przeprosić za moje zachowanie w dzień wyjazdu, nie powinnam być dla was taka oschła”
K;„Hej Bella ! martwiłam się, nie dałaś znaku życia odkąd wyjechałaś. Gdzie ty właściwie jesteś i kiedy wracasz? I nie masz za co przepraszać, wiem co tobą kierowało. Nie powinnam ich zapraszać.”
J;„Hola, hola za dużo pytań. Jestem w miejscu gdzie mogę odpocząć i jest mi tu dobrze, a wracam za jakieś hm..jak już pocierpię w samotności. Tutaj to znakomicie wychodzi. Co tam u was ?”
K;„W restauracji wszyscy czekają na twój powrót tak jak ja i chłopacy! Stęskniliśmy się za tobą.”
J;„Pozdrów wszystkich.. no znaczy wiesz”
K;„Rozumiem. Ale czekaj czekaj powiedziałaś że jesteś gdzieś gdzie możesz cierpieć w samotności. Tak powiedziałaś, tak?”- zdziwiła mnie tym pytaniem.
J;„Takchyba tak powiedziałam”
K;„Pamiętam że jak kiedyś gdy miałyśmy po 13 lat powiedziałaś że tylko w jednym miejscu możesz pocierpieć w samotności”
J;„To znaczy?” – wiedziałam że wie, chciałam usłyszeć to od niej, przypomniałam sobie to co wtedy mówiłam, powiedziałam że tylko babcia dałaby mi cierpieć w samotności o nic się nie dopytując.
K:„Zaraz gdzie to było? Wiem ! Polska. Twoja babcia tam mieszka i tylko ona nie dopytuje się co się stało gdy powiesz jej ze chodzi o kogoś”- bingo Kim! Teraz znasz moja kryjówkę. Zdziwiło mnie tylko że na pamięta takie rzeczy.
J;„Takim jestem w Polsce. Proszę nie mów nikomu. Chcę zostać tu sama!”
K;„Nie powiem ale masz już szybko wracać! Obiecujesz?
J;„Obiecuję”
K;„Trzymam cię za słowo. Zadzwonię jutro i mam nadzieję że już będziesz znała dokładną datę powrotu!”
J;„Dobrze heh”
K;„To do jutra. Kocham cię”
J;„Ja ciebie też , do jutra”
<koniec rozmowy>
Ulżyło mi ale wiedziałam ze jeśli nie wrócę Kim może tu przyjechać, jestem w trudnej sytuacji. Muszę wrócić i szczerze porozmawiać z Zaynem, dużo myślałam o tym czy mogę mu zaufać. Stwierdzałam że z trudem ale jeśli się postara to może dam mu szanse. To wszystko wywnioskowałam po milionach rozmów z babcią. To złota kobieta, ma już swoje lata, przeżyła swoje więc życie ją czegoś nauczyło i naprawdę jest dobrym doradcą. Lot do Londynu postanowiłam zabukować na za dwa dni. Nie powiem im że przylatuję, zrobię niespodziankę. Mam nadzieję że dla nich miłą.
Nadszedł dzień wyjazdu, babcia doradziła mi co mam zrobić. Podziękowałam jej za wszystko, dzięki niej moje życie wróciło do normy, ona pomogła mi poskładać złamane serce, a jej słowa ”Miłość wystawia cię na różne próby i przejdziesz je tylko wtedy gdy naprawdę kochasz” zapamiętam do końca życia.
Doleciałam. Witam znów piękny Londynie, stęskniłeś się? Bo ja bardzo! Czekałam na ten moment, kiedy będę na tyle silna aby znów tu zawitać. Na początku poszłam do restauracji. Przywitałam się ze wszystkimi i wyjaśniłam że wyjazd był długimi wakacjami, nie skłamałam w dużym stopniu taki był. Potem nadszedł czas na dom. Wzięłam walizki i wsiadłam do taksówki, zawiozła mnie ulicę dalej niż mieszkałam. Chciałam pójść pieszo, gdybym podjechała Kim od razu by zauważyła i po niespodziance nici. Stanęłam przed drzwiami zawahałam się czy nacisnąć za klamkę. Zrobiłam to. W domu było słychać dużo głosów, byli wszyscy. Postawiłam cicho walizki i weszłam do salonu, na mój widok wszyscy zamilkli.
-Ducha zobaczyliście- powiedziałam to tak jakby zrobiła to tamta Bella, ta z przed związku z Zaynem.
-Nie, ale nie mówiłaś że wracasz- powiedziała wyraźnie ucieszona Kim podchodząc do mnie. Po niej wstali wszyscy i zaczęli mnie ściskać, Zayn zawahał się ale sama podeszłam i się przywiałam. Jak bardzo brakowało mi jego dotyku, zapachu perfum.
-Mówiłaś że jeśli nie wrócę to po mnie pojedziesz- zaśmiałam się siadając na kanapie.
-Wiedziałaś gdzie jest – zapytał zdziwiony Harry podchodząc i ściskając Kim. Przynajmniej im się dobrze układa.
-No wiesz znamy się od dawna, wiedziałam że tylko w jednym miejscu i tylko u jednej osoby może odetchnąć. Jak tam u babci Bella? Co u Helenki?- zapytała mnie dosiadając się.
-Wszystko w jak najlepszym porządku – powiedziałam rozweselona. Widziałam że Zayn lekko na mnie zerka, zauważył że wróciła stara wesoła Bel….
________
Rozdział dedykuję Oli Kosmale która zachęciła mnie do napisania tego rozdziału:)
Czekam na komentarze ;p
Mrs.Is Malik
Świetne , a ktoś tu podobno weny nie miał , a wyszło pięknie <3 . Mam nadzieje , że Bella wróci do Zayna .
OdpowiedzUsuńDobrze że w końcu wróciła:D
OdpowiedzUsuńJej rodzinka wydaje sie spoko:D
Nie mogłam sie juz doczekać:D
Mam nadzieje że w koncu pogodzi sie z Zaynem:D
Czekam na koklejna nn:D
Supcio!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://onedirectoin-hehe.blogspot.com/
super rozdział, super blog, super opowiadanie!
OdpowiedzUsuńdodawaj szybko nexta ;)
zapraszam do siebie:
http://when-i-look-at-you-onedirection.blogspot.com/
No, no, no :D Wspaniale wybrnelas ze swojej ostatniej sytuacji xd Ehh, nawet ja bym tak tego nie rozegrala o.o Good idea ! <3 Ciesze sie, ze Bella postanowila dac szanse Malikowi ;d Uwielbiam jej babcie xd Ehh, swietny rozdzial :) xx
OdpowiedzUsuńO jaaaaaaaa ! Zajebisty blog.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać aż Bella da szanse Zaynowi ! ;D
Czekam na następny rozdział ! ;)
Świetnee ! <33
OdpowiedzUsuńZapraszaam rowniez do siebie !
http://even-death-do-us-part.blogspot.com/
Dopiero po raz pierwszy jestem na tym blogu ale zaczęłam czytanie od tego rozdziału i chyba zostaje tu na dłużej ;D Rewelacyjny rozdział domyślam się , że poprzednie też były takie zniewalająco-zaskakujące ;)) Świetnie piszesz .: ]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam . :* <.3
Jeśli lubisz One Direction to zapraszam do mnie :
http://letmeloveyouzayn.blogspot.com/
hej :) zapraszam na nowy rozdział na http://young-pretty-lovely.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńoraz zapraszam tutaj --->http://onedirectionlove4ever.blogspot.com/ -Jullie :)
przeczytałam wszystkie rozdziały od razu ;] i czekam na kolejne ;) Świetnie ci idzie, tylko dokładniej opisuj dane sytuacje np. ruchy, gesty. Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńFajne ;d
OdpowiedzUsuńRozdział 6 - http://foreverandeverfriendship.blogspot.com/
Supeer <3 Świetny blog ;) Zapraszam do mnie ;) http://letmeloveyouzayn.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdobry wieczór :) zapraszam na 30 rozdział na naszym blogu http://young-pretty-lovely.blogspot.com -Jullie :)
OdpowiedzUsuńOMG! jaki boski blog! a te teksty.. nieziemskiee! zazdroszczę! xdd
OdpowiedzUsuńRozdział genialny, no i czekam na kolejny rozdział ale tekst strasznie nie przyjemny dla oczu. Proszę zmień czcionkę xd
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, jest na nim pierwszy rozdział mam nadzieje ,że się spodoba ->http://lookingforlifewithoutemotions.blogspot.com/ pozdrawiam Emily.
Zajebisty !
OdpowiedzUsuńStalam sie twoim obserwatorem !
Zapraszam do mojego bloga i stan se moim obserwatorem prosze !
Dzieki
http://perfectclothesareperfectlove.blogspot.co.uk/
zajebisty ;) czekam na kolejny i zapraszam do sb ;) canyougivemeyourlove.blogspot.com xx
OdpowiedzUsuńRozdzał genialny tak samo jak cały ten blog! Natrafiłam na niego niedawno i muszę przyznać że zrobił na mnie wrażenie (w dobrym sensie)
OdpowiedzUsuńJak najszybciej dawaj następnego!
Jeśli masz czas to wejdź też na moje blogi
pozdrawiam
Alex
Teraz dopiero znalazłam tego bloga, ale okropnie żałuję. Czekam na nn!
OdpowiedzUsuńWpadniesz ? http://xinfectedby1dx.blogspot.com/ i http://heartaddictedto1d.blogspot.com/
KOCHAM TWOJE OPOWIADANIE ! !! ! ! ! ! ! !
OdpowiedzUsuńDodawaj następny i am nadzieje, że Zayn z Bell będą razem <3
www.faight-about-love.blogspot.com
Ale świetny rozdział ! <3 Czekam na kolejny i zapraszam do siebie ! ;) http://my-love-my-heart-one-direction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńniesamowicie. :))
OdpowiedzUsuńhttp://camera-and-u.blogspot.com/ zapraszam + obserwujję .
http://theysaywearetooyoungonedirectionstory.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdopiero co zaczynamy pisać i było by nam miło jakbyś zajrzała i wyraziła opinie w postaci komentarza. :)
+ Zapraszamy na 2 rozdział :)
OdpowiedzUsuń+ Zapraszamy na 3 rozdział :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak ci tutaj niemiłosiernie spamuję, jeśli ci to przeszkadza pisz :)
niestety nie zauważyłam zakładki SPAM więc napiszę tutaj, z góry przepraszam Cię za to, ale serdecznie zapraszam na http://wishmeyourself.blogspot.com gdzie pojawił się 1 Rozdział! Mam nadzieję, że się spodoba. Pozdrawiam, paulinxoxo
OdpowiedzUsuńnowy rozdział na http://why-dont-they-stay-young.blogspot.com/ serdecznie zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńKocham,kocham <3 Super !!!!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do poczytania i skomentowania bloga http://onedirection-opowiadaniebyklaraii.blogspot.com/ . W życiu Amy dzieje się różnie, wiele przeszła. Wakacje, niezwykłe chwile spędzone z Harrym, cudowna noc. Lecz w ciągu kilku miesięcy wszystko się zmienia.... Natarczywe fanki, lęk o własne życie. Co się stanie ? Jak potoczą sie losy bohaterki ?
OdpowiedzUsuńCześć. Chciałabym Cię serdecznie zaprosić na nowo założonego bloga, na którym pojawił się już pierwszy rozdział! Mam nadzieję, że przeczytasz, dodasz komentarz, w którym umieścisz swoją opinię a jak Ci się spodoba to zaobserwujesz! -Maya ♥
OdpowiedzUsuń